eh coraz trudniej dogadać mi sie z kimkolwiek... wszystko jakoś mi sie wali...a powinnam w sumie tryskać szczęściem a jest zupełnie odwrotnie... niedługo studniówka potem matura..wszystko powinno byś dobrze ale jednak nie jest :/ ehh tylko co mam zrobić by to zmienić ? :/ nikt mi nie potrafi pomóc a ja sama sobie też nie potrafię....no ale widać taki mój los...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz